3. kolejka w trzeciej lidze. Nie można tak było wcześniej?
Dwie pierwsze serie spotkań w 3.lidze nie były udane dla pomorskich piłkarzy. Za to wczoraj zdobyli więcej punktów niż wszyscy razem w poprzednich dwóch.
Beniaminek ze Słupska zremisował bezbramkowo z Polonią Środa Wielkopolską. Być może po dwóch pierwszych udanych spotkaniach kibice mogli liczyć na komplet punktów, ale zmagania w 3.lidze to wyścig długodystansowy i każdy punkt będzie miał na koniec sezon duże znaczenie. Start Gryf świetny: dwa remisy i wygrana. Piąte miejsce w ligowej tabeli.
Cartusia Kartuzy nie wygrała przed ta kolejką meczu i wizyta na wyspie Wolin była świetną okazją, żeby to zmienić. Vineta ma w tym sezonie spore kłopoty, także organizacyjne, warto więc szukać punktów w starciu z tym rywalem, bo przecież zła sytuacja kadrowa rywala nie musi trwać wiecznie. Kartuzianie wykorzystali swoją szansę. Wygrali 3-1 po dwóch golach Patryka Soboczyńskego i jednym Aleksandra Reclawa. Po tej wygranej Cartusia zajmuje ósme miejsce w tabeli.
Gedania sezon rozpoczęła od dwóch porażek. Najwyższa pora na wygraną. Wyjazdowym rywalem Gdańszczan był beniaminek Kotwica Kórnik. Gedania prowadziła w tym spotkaniu po bramce Marcina Adamika już w 4′ minucie gry. Gospodarze konsekwentnie jednak walczyli o poprawę wyniku i tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania, a kilka minut po zmianie stron wyszli na prowadzenie. Jednak decydujące słowo w tym spotkaniu należało do Gdańszczan. W 70′ Szymon Dowgiałło, a w 77′ Damian Giliga zdobyli gole na wagę cennej wygranej. Gedania wygrała 3-2 i zabrała do domu niezwykle cenne trzy punkty. Wygrane pozwoliła na przesunięcie się na bezpieczne 13. miejsce