Poprzedni sezon był dla pomorskich drużyn wielką katastrofą. Z pięciu ekip aż trzy z hukiem spadły do 4.ligi. W tym sezonie w stawce mamy tylko trzy drużyny rodem z Pomorza. Choć za nami dopiero pierwsza kolejka, to wygląda na to, że to będzie kolejny sezon, w którym nie będziemy myśleć o czołowych miejscach w tabeli, a skupimy się na walce o zachowanie ligowego bytu.
Dwa remisy i jednak porażka, to bilans zespołów Pomorza w inauguracyjnej kolejce spotkań.
Beniaminek rozgrywek, Gryf Słupsk, zremisował 1:1 w meczu na własnym boisku z Sokołem Kleczew. Remis na inaugurację wygląda dobrze, zwłaszcza że rywal po słabym poprzednim sezonie, w tym wydaje się być znacznie mocniejsza drużyną.
Cartusia Kartuzy przywiozła jeden punkt ze Świecia. Zremisowała 1:1 z beniaminkiem Wdą. Biorąc pod uwagę bardzo duże przedsezonowe zmiany kadrowe, to jeden punkt na inaugurację można uznać za cenny.
Gedania Gdańsk zaczęła sezon od porażki. Porażki pechowej, bo goście ze Stargardu zdobyli dwa gole w doliczonym czasie meczu. Mimo wszystko trzeba tu powiedzieć, że rywal, Błękitni Stargard, uważani są za jednego z faworytów do awansu.