Za nami została rozegrana już dwunasta seria gier w pomorskiej czwartej lidze. Matematycznie więc jedna trzecia sezonu za nami. Można więc pokusić się o pewne analizy i przypuszczenia co może się wydarzyć na piątym poziomie rozgrywkowym. Która drużyna ma największe szanse na awans? Porównajmy to z ubiegłymi latami i zobaczymy czy można wysunąć jakieś wnioski. Której drużynie ostatnio udała się ta sztuka? Kto od kilku lat czeka na upragniony awans? Czy to jest w ogóle prosta sprawa? Na pierwszy rzut oka i proste spojrzenie w tabelę wydaje się, że nie, ale zobaczmy.

 

 

W obecnym sezonie mamy dwóch wyraźnych faworytów – Wikęd Luzino oraz Grom Nowy Staw. Pierwszy z nich – niedawny spadkowicz z III ligi, po wzmocnieniu kadry bardzo mocno walczy o szybki powrót na trzecioligowe boiska. W tym sezonie nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania, notując jedenaście zwycięstw i jeden remis (3-3 z Bytovią Bytów). W meczach z bezpośrednimi rywalami do awansu spisał się również bardzo dobrze, wygrywając z Gromem Nowy Staw, Pomezanią Malbork czy Czarnymi Pruszcz Gdański. Może się więc nawet okazać, że Wikęd zakończy rundę bez porażki, biorąc pod uwagę, że do zakończenia rundy jesiennej pozostało pięć spotkań, a najtrudniejsze z nich czeka ich w ostatniej kolejce – wyjazd do Gdańska i mecz z Jaguarem, który po niezłym początku wyraźnie obniżył loty.

 

Drugie miejsce w tabeli ma Grom Nowy Staw, który ma jedno oczko mniej od rywala z Luzina. Na taki dorobek punktowy złożyło się również jedenaście zwycięstw i wspomniana wyżej porażka z Wikędem. Na uznanie zasługuje fakt, że dotychczas strzelili już w lidze aż 47 bramek, z czego dwadzieścia najlepszy strzelec zespołu – Mateusz Borowski, a do tego bardzo dobrze się zaprezentowali w niedawnym spotkaniu przeciw I-ligowemu ŁKS-owi Łódź w Pucharze Polski.

 

Dalej jest kilka zespołów, które z dość sporą stratą do wyżej wymienionej dwójki próbują namieszać jeszcze w tabeli. Najwyższe notowania wśród nich mają Czarni Pruszcz Gdański, którzy mimo tego, że poprzedni sezon spędzili w okręgówce, ten mogą zakończyć na podium IV ligi.

 

 

  1. Wikęd Luzino 12 34 34-14

  2. Grom Nowy Staw 12 33 47-11

  3. Pomezania Malbork 12 24 25-25

  4. Czarni Pruszcz Gd. 11 22 25-11

  5. Anioły Garczegorze 12 19 23-19

(pozycja, klub, rozegrane spotkania, punkty, bilans bramkowy)

 

Grom już w poprzednim sezonie walczył o awans do III ligi. Na koniec sezonu 2023/24 uplasował się jednak na trzecim miejscu, uznając wyższość Gryfa Słupsk oraz Jaguara Gdańsk. Do III ligi awans wywalczył Gryf, jednak walka toczyła się do ostatniej kolejki, a 84 punkty zapewniły mu grę w III lidze. Dwa punkty mniej i sto bramek strzelonych w lidze nie wystarczyły gdańskiemu klubowi na awans. W obecnym sezonie Jaguar nie radzi sobie już tak dobrze i pomału zaczyna docierać w klubie, że w przyszłym sezonie III ligi na Kokoszkach nie będzie.

 

 

  1. Gryf Słupsk 34 84 92-35

  2. Jaguar Gdańsk 34 82 100-42

  3. Grom Nowy Staw 34 72 84-40

  4. Bałtyk Gdynia 34 67 84-50

  5. Pomezania Malbork 34 59 79-46

 

 

W sezonie 2022/23 rywalizację w IV lidze wygrał Wikęd Luzino. W zwycięskich dla nich rozgrywkach uzbierał 93 punkty i z bezpieczną przewagą dziewięciu oczek nad drugą Pomezanią Malbork świętował awans do III ligi. Jak się później okazało, krótko trwała ich przygoda z III ligą, bo po jednym roku spadli do IV ligi, gdzie obecnie zajmują pierwsze miejsce, licząc na szybki powrót.

 

 

  1. Wikęd Luzino 38 93 124-30

  2. Pomezania Malbork 38 84 99-34

  3. Grom Nowy Staw 38 76 90-35

  4. Gryf Wejherowo 38 67 74-52

  5. Chojniczanka II Chojnice 38 62 63-56

 

 

W sezonie 2021/22 pierwsze miejsce w tabeli zajęła Gedania Gdańsk. Zdobyła ona wtedy 73 punkty i wyprzedziła m.in. Jaguara Gdańsk, Wikęda Luzino czy Gryfa Wejherowo. Nad drugim zespołem w tabeli (Jaguar) zgromadziła aż siedemnaście punktów więcej. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że pewnie wygrała rozgrywki czwartoligowe, dzięki czemu rozgrywa dziś już trzeci sezon w III lidze, będąc druga piłkarską siłą w stolicy województwa.

 

 

  1. Gedania Gdańsk 29 73 92-29

  2. Jaguar Gdańsk 29 56 68-40

  3. Wikęd Luzino 29 55 58-37

  4. Gryf Wejherowo 29 50 54-41

  5. Lechia II Gdańsk 29 45 72-56

 

 

Rok wcześniej, w sezonie 2020/21 o III ligę mocno walczyły trzy ekipy, ale ostatecznie udało się jednej z nich – Stolemowi Gniewino, który zdobył dwa punkty więcej niż Kaszubia Kościerzyna, a sześć nad Jaguarem Gdańsk. Czwarta była Gedania, która sukces świętowała w następnym sezonie. Stolem na trzecioligowych boiskach spędził trzy lata i w czerwcu tego roku spadł do IV ligi, w której dziś rywalizuje. Obecny sezon nie jest najlepszy w jego wykonaniu, o czym świadczy zajmowana przez nich trzynasta lokata. Słaby start zespołu oznacza, że muszą spoglądać w dolne rejony tabeli i walczyć o ligowy byt, a nie o powrót do III ligi.

 

 

  1. Stolem Gniewino 29 72 74-26

  2. Kaszubia Kościerzyna 29 70 85-26

  3. Jaguar Gdańsk 29 66 71-31

  4. Gedania Gdańsk 29 47 64-50

  5. Chojniczanka II Chojnice 29 41 64-39

 

 

W obecnym sezonie IV liga w naszym województwie jest mocna. Po spadku aż trzech drużyn z III ligi w poprzednim sezonie (Wikęd Luzino, KP Starogard Gdański oraz Stolem Gniewino) dużo wnieśli beniaminkowie. Czarni Pruszcz Gdański zajmują wysokie miejsce w tabeli, dopiero na przełomie września i października łapiąc zadyszkę, przegrywając trzy spotkania. Bytovia Bytów oraz Wierzyca Pelplin również radzą sobie przyzwoicie zajmując miejsca w środku stawki, wyprzedzając m.in. Bałtyk Gdynia, Stolem Gniewino czy KP Starogard Gdański. Jedynie Kolejarz Chojnice zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i desperacko walczy o utrzymanie. Jednak dla nich sam awans na ten szczebel był wielkim i historycznym sukcesem klubu. Więc sama gra w tym towarzystwie już jest dla nich nobilitacją, a każdy wywalczony punkt niemałym sukcesem.

 

 

Ponadto od kilku sezonów w IV lidze grają Gryf Wejherowo, Pomezania Malbork, Jaguar Gdańsk czy Bałtyk Gdynia, którzy bezskutecznie próbują wywalczyć awans i zagrać na wyższym poziomie niż wojewódzki.

 

 

W tak wyrównanej lidze bardzo ciężko jest na przestrzeni całego sezonu prezentować równą i wysoką formę. Wiedzą coś o tym w Jaguarze, który po przegranym wyścigu z ubiegłego sezonu z Gryfem Słupsk nie radzi sobie w obecnym, a po dwóch porażkach pożegnał się już nawet ze swoim trenerem – Piotrem Formelą.

 

 

Wygrać rozgrywki IV ligowe jest ciężko, ponieważ zawsze znajdzie się jedna czy dwie bardzo mocne i zmobilizowane na awans drużyny. W poprzednim sezonie był to Gryf i Jaguar, teraz Wikęd Luzino i Grom Nowy Staw, a wcześniej m.in. Gedania Gdańsk czy Stolem Gniewino. Po każdym zakończonym sezonie jest więc kilka klubów, które muszą obejść się smakiem i przełożyć walkę o III ligę na następny sezon.

 

 

Zupełnie innym tematem jest forma prezentowana przez pomorskie ekipy w III lidze. Wikęd Luzino spędził jedynie rok, wspomniany wcześniej Stolem trzy. Również walcząca w tym sezonie o utrzymanie Gedania rozgrywa właśnie trzeci rok na tym poziomie. Widać od kilku lat, że nie jedna, a więcej naszych zespołów pałęta się w dolnych rejonach tabeli III ligi. Przez co w obecnym sezonie mamy jedynie trzech przedstawicieli, którzy na domiar złego znajdują się w strefie spadkowej (Gedania) lub bardzo blisko jej (Cartusia). Przyzwoity poziom trzyma jedynie beniaminek ze Słupska. Jeżeli ziści się czarny scenariusz, za moment będziemy mieli kolejne spadki i jeszcze mniej pomorskich klubów na tym poziomie.

 

 

Po przeanalizowaniu końcowych tabel IV lig widać, że powtarza się kilka zespołów, które od paru lat bezskutecznie walczą o promocję do III ligi, ostatecznie kończąc sezon w czołówce. Często blisko premiowanego awansem miejsca plasuje się Grom Nowy Staw, równie wysoko w tabeli jest Pomezania Malbork, Jaguar Gdańsk czy Gryf Wejherowo. Jednak dotychczas awans świętowali tylko zwycięzcy IV ligi, którzy by zagrać poziom wyżej musieli zaprezentować niemal idealny sezon. Świadczy o tym ilość porażek na przestrzeni całego sezonu, która maksymalnie wynosiła cztery (Gryf Słupsk), a minimalnie nawet jedna (Stolem Gniewino). Tak więc, słaby start sezonu, zadyszka w jego trakcie czy zły finisz może przekreślić cały trud i zakończyć rozgrywki na drugim lub niższym miejscu w ligowej rywalizacji, które nic nie daje.

 

 

Od tego sezonu się to jednak zmieni. Zgodnie z Uchwałą nr VI/85 z dnia 7 czerwca 2024 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej zespół, który zajmie drugie miejsce w tabeli rozegra baraże o awans do III ligi. W pierwszym meczu barażowym będą uczestniczyły cztery zespoły, które zajmą w swoich ligach drugie miejsca. Układ par i gospodarzy wyłoni losowanie. Oznaczać to będzie, że może zdarzy się jakiś sezon, w którym dwie pomorskie drużyny awansują do III ligi. Taka zmiana podniesie też atrakcyjność ligi, ponieważ będzie można walczyć nie tylko o jedno miejsce premiowane awansem. Druga pozycja pozwoli zmierzyć się w barażach z rywalami z sąsiednich województw. Później wystarczy je „tylko” wygrać i zacząć przygotowywać się do trzecioligowej rywalizacji. Zobaczymy, może karta w końcu się odwróci i na tej zmianie skorzysta jakaś pomorska drużyna.

 

 

Jarosław Kościelak

 

Total Page Visits: 140 - Today Page Visits: 1