W ostatni weekend z uwagi na mecze eliminacyjne do Mundialu w Katarze pauzowała PKO BP Ekstraklasa.
Swoje mecze rozegrały za to drużyny I i II ligi.
W Fortuna I liga ciąg dalszy odwrotu faworytów. Porażki ŁKS i Górnika Łęczna sprawiają, że sprawa bezpośredniego awansu staje się znowu otwarta dla wielu drużyn.
Mecz Arki Gdynia z liderem tabeli został przełożony na kwiecień, ale rzut oka w tabelę pokazuje, że ewentualna wygrana gdynian zbliży ich do lidera z Niecieczy już na dziewięć punktów. Z drugiej strony za plecami Arki również robi się gorąco, bo łódzki Widzew mocno rozpędził się na wiosnę i jest już tylko jedno oczko za Arką.
W eWinner II lidze mieliśmy w ten weekend wygraną Chojniczanki oraz cenny remis Bytovii.
Chojniczanka zupełnie spokojnie wypunktowała Błękitnych w Stargardzie zdobywając kolejne trzy punkty wyjazdowe. Sytuacja w czołówce zupełnie jednak nie zmieniła się, bo rywale z Polkowic i Katowic także wygrały swoje mecze.
Bardzo cenny punt po bezbramkowym remisie przywieźli z Częstochowy gracze Bytovii. To kolejne “oczko” pozwala na oddech i spokojniejsze studiowanie ligowej tabeli. To już osiem punktów przewagi nad strefą spadkową.
W III lidze mieliśmy ostatnią kolejkę przed podziałem tabeli na dwie grupy. Emocji i dramaturgii było co nie miara.
Cieszą aż cztery zespoły z Pomorza w pierwszej “ósemce” tabeli. Cieszy również ambitna postawa wejherowskiego Gryfa, który ambitnie walczy o kolejne ligowe punkty pozwalające na zachowanie marzeń o utrzymaniu. Nie będzie łatwo, bo z ligi spada siedem ostatnich zespołów, a na ten moment nawet osiem (bo z II ligi spada Lech II Poznań).
W 1 Polskiej Lidze Futsalu trwa walka gdańskiego AZS UG o awans do Statscore Futsal Ekstraklasa oraz walka o utrzymanie zespołów z Bojana oraz Kamienicy Królewskiej.
AZS Uniwersytet Gdański prezentuje w końcówce sezonu wyborną formę. Po trochę słabszym okresie, kiedy po niespodziewanej porażce w Obornikach stracili pozycję lidera tabeli szybko pozbierali się i odzyskali dobrą dyspozycję. Po remisie w Warszawie z Legią, w ostatni weekend rozgromili świetnie spisujący się na wiosnę Widzew Łódź aż 7:1 i dalej walczą o powrót na pierwsze miejsce. Już w sobotę zaległa 16. kolejka spotkań, a w niej AZS UG podejmuje FC 10 Zgierz i postara się o przypieczętowanie przynajmniej drugiego, barażowego miejsca w tabeli.
Warto jeszcze wspomnieć o 30 ligowych bramkach, które zebrał na swoim koncie zawodnik AZS UG Mateusz Cyman. Liczymy na kolejne trafienia w końcówce sezonu.
We-Met Kamienica Królewska pokonała zdecydowanie 9:6 Futsal Oborniki i jest już pewna ligowego bytu w przyszłym sezonie.
O mały krok od tego są zawodnicy Dragona Bojano. W weekend przegrali w Sulejówku z Victorią, ale potrzebują punktu, aby zapewnić sobie ligowe utrzymanie. Może stanie się to w sobotę w Szczecinie w meczu z Futsalem.
Zawodnicy z Kamienicy Królewskiej zagrają u siebie z TAF Toruń.