ZE SPORTOWĄ WIZYTĄ W: JAGUAR – KOLBUDY

Ze sportową wizytą w...

Dnia 27 sierpnia 2022 roku w upalne przedpołudnie o godzinie 11:00 w ramach rywalizacji w IV lidze „RWS Investment Group” na boisko przy ulicy Budowlanych w Gdańsku wyszły drużyny Jaguara Gdańsk i Akademii Sportu Kolbudy.



Oba zespoły poza walką o boiskowe punkty musiały stoczyć bój z pogodą – temperatura bowiem od początku spotkania oscylowała koło 30 stopni.

Niezrażeni wysoką temperaturą i godziną sobotniego spotkania oba zespoły ruszyły do walki o komplet punktów. Jaguar przystępował do meczu w roli faworyta, nie dość, że gościł u siebie drużynę z Kolbud, to na dodatek miał na swoim koncie 7 punktów, odnosząc 2 zwycięstwa i jeden remis, notując tylko jedną porażkę z MKS Władysławowo. Drużyna gości podobnie przyjechała na ten mecz z jedną porażką, jednak zanotowała tylko jedno zwycięstwo i dwa remisy, przystępując do spotkania z dorobkiem 5 punktów.

Od pierwszych minut pojedynku to gospodarze przejęli inicjatywę w grze. Duża w tym zasługa doświadczenia zawodników z Gdańska. Grę w środku pola trzymali zawodnicy dobrze znani z ekstraklasowych boisk – Marcin Pietrowski oraz Deleu. Ten pierwszy, przez większość kariery związany z Lechią, rozegrał na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce aż 268 spotkań, co więcej - w 2016 roku był mistrzem polski grając w barwach Piasta Gliwice. Drugi z nich – Deleu, przyjechał do Polski w 2010 roku i od tamtej pory rozegrał 178 spotkań w ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk oraz Cracovii Kraków. Dwaj liderzy, pomimo lat na karku trzymali w środku pola grę drużyny gospodarzy.


Zawodnicy Jaguara objęli prowadzenie już w 7 minucie gry, gdy po płaskim dośrodkowaniu z prawej strony boiska, strzałem z pierwszej piłki popisał się Marcel Mich. Do końca pierwszej połowy na największe pochwały zasługiwali wszyscy zawodnicy grający w bardzo dużym upale oraz kibice gości, którzy w liczbie kilkunastu osób cały mecz wspierali swoją drużynę. Na przerwę zawodnicy Jaguara Gdańsk schodzili prowadząc 1-0.

Po pierwszych 45 minutach walki i gry w środku polu po przerwie lepiej weszli w to spotkanie zawodnicy AS Kolbudy. Po kilku atakach na bramkę gospodarzy oraz przejęciu inicjatywy spotkania zdołali zdobyć bramkę wyrównującą w 61 minucie gry, a strzelcem gola został Przemysław Kuss. Ten wynik bardzo mobilizująco wpłynął na gospodarzy. Po tej bramce i kilku cierpkich słowach od trenera Jaguara – Pawła Pagiełły, gospodarze wzięli się do pracy. Zaczęli coraz częściej zagrażać bramce drużyny z Kolbud i w 81 minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową gola zdobył Maciej Gaszka. Po tej bramce jeszcze jedną dogodną sytuacje mieli zawodnicy Jaguara, jednak piłka zatrzymała się na słupku. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 2-1 i przyczynił się do umocnienia w górnej części tabeli.

Ambicje Jaguar Gdańsk ma wysokie. Poprzedni sezon zakończył na drugim miejscu tabeli ustępując innemu zespołowi z Gdańska – Gedanii, do tego dochodząc do finału wojewódzkiego Pucharu Polski, przegrywając w nim z Bałtykiem Gdynia. Obecny sezon więc traktują bardzo poważnie i chcieliby powalczyć o awans do III ligi. Skład mają na to odpowiedni - mieszankę zawodników z przeszłością w Lechii Gdańsk – poza wcześniej wymienionymi – jest także Paweł Czychowski (jeden występ w ekstraklasie) ze zdolną młodzieżą, dostającą swoje szanse w IV lidze. Sam fakt, że równolegle do tego meczu na dwóch innych boiskach swoje mecze rozgrywały młodzieżowe drużyny Jaguara pokazuje wiele o szkoleniu młodzieży i dzieci w klubie.

W sezon 2022/23 Jaguar Gdańsk wszedł nieźle, 10 punktów i kontakt z drużynami z czołówki pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość. Jest zaplecze młodzieży, boiska treningowe, a także zainteresowanie kibiców . Gdybym musiał doszukiwać się minusów to wskazał bym to, że jedyna trybuna znajduje się za jedną z bramek i oglądanie tego meczu, a już szczególnie akcji rozgrywających się na przeciwległej stronie boiska jest dla kibiców uciążliwe i tylko dla tych, którzy mają dobry wzrok.

Jarosław Kościelak
tekst oraz fotografie

Total Page Visits: 302 - Today Page Visits: 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post