Czy taki futbol ma jeszcze sens?
W meczu pomorskiej ligi młodzików D2 (rocznik 2008/2010) zawodnicy Gryfa Słupsk pokonali swoich rówieśników z Wybrzeża Objazda 50:0. Tak, młodzi gryfici wbili rywalom pięćdziesiąt goli. Zawodnicy i zawodniczki gospodarzy zdobywali tego dnia po kilkanaście goli. Co jakiś czas, po kolejnym takim meczu, pojawiają się w mediach pytania o sens rozgrywek młodzieżowych, w których jeden zespół ma aż tak wielką przewagę nad drugim, że zdobywa gole niemal co chwilę. Czego nauczą się zawodnicy Gryfa Słupsk po takim meczu? Jak czują się obecnie chłopcy z Wybrzeża, po tak dołującym wyniku? Czy to jest sport? Rywalizacja? Czy to zdrowe? Etyczne?
W niektórych regionach Polski popularność futbolu jest na tyle duża, że z wielu drużyny w danym roczniku można ułożyć kilka poziomów rozgrywkowych, z porównywalnymi umiejętnościami piłkarskimi. Przynajmniej do czasu, kiedy do rozgrywek nie dołączy jakaś kolejna silna drużyna i zacznie rozgrywki od najniższego szczebla. Ale generalnie to działa, istnieją Ligi Wojewódzkie, I ligi, II, III, a nawet IV i V ligi.
Ale są takie regiony jak pomorski, gdzie chętnych do grania w piłkę jest niewielu, i wiele drużyn uzbierać się po prostu nie zdoła. Dlatego u nas zwykle mamy Ligę Wojewódzką i jedną niższą klasę rozgrywkową. Połączenie wszystkich zespołów i pogrupowanie na te silniejsze i te słabsze też nie wchodzi w grę, bo kto będzie jeździł na mecze z młodymi zawodnikami po całym województwie od Słupska po Nowy dwór Gdański. Do tego wysokie koszta ewentualnych wyjazdów, więc takich rozgrywek nie zobaczymy. Będziemy za to oglądać mecze w których jeden zespół strzeli drugiemu 50 goli. A może za szybko wyganiamy te dzieciaki na duże boiska? Może dajmy im grać dłużej na małych boiskach, na orlikach? Pograć pięciu na pięciu, w systemie turniejowym, pokiwać się, postrzelać, dać szansę na skuteczne obrony młodszym i nie mającym jeszcze 180 cm wzrostu bramkarzom. Albo na przykład po kilku golach przewagi jednego zespołu, zdejmować z boiska jednego gracza. Pomysłów jest wiele, tylko trzeba zauważyć problem.
WIĘCEJ INFORMACJI
KIEDYŚ TO BYŁO, CZYLI JAK GRYF WEJHEROWO POKONAŁ OBECNEGO WICEMISTRZA POLSKI
Czy w sześć lat w sporcie może się zmienić dużo? Jest to pojęcie względne - jeden powie, że tak, a...
NIE MOŻNA WYGRAĆ MECZU 0:6
NIE MOŻNA WYGRAĆ MECZU 0:6Polski język nie jest łatwy. To oczywista prawda. Ale czasem, mam wrażenie, że na siłę utrudniamy...
DLACZEGO PUCHAR POLSKI NIE JEST ATRAKCYJNY?
PUCHAR POLSKI - JAKI JEST?W zasadzie miałem już więcej nie zabierać głosu w sprawie Pucharu Polski, ale zdecydowałem się na...
KLASA OKRĘGOWA – 6.KOLEJKA
6. seria spotkańRezerwy Gedanii nie zwalniają tempa i po wygraniu juz piątego meczu przewodzą stawce zespołów w Grupie 1. Wreszcie...
ZE SPORTOWĄ WIZYTĄ W KARTUZACH – JAROSŁAW KOŚCIELAK
Cartusia - Sokół, czyli III liga widziana okiem kibica...Ze sportową wizytą w… 12 sierpnia 2022 roku, w ciepły i przyjemny...
BARAŻOWE ZAMIESZANIE W POMORSKIM ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ
Miały być awanse, baraże, dodatkowe, sportowe emocje - mamy niesmak. Od dawna mówię i piszę o tym, że piłka nożna...
Average Rating