Juniorzy różnych kategorii wiekowych toczą swoje rozgrywki w ramach Centralnej Ligi Juniorów, względnie rywalizują o awans do kolejnych edycji tych rozgrywek.
Zacząć trzeba od tego, że zmagania w ramach Centralnej Ligi Juniorów, jak wiele różnych rozgrywek w naszym kraju, jest co najmniej zastanawiająca.
Jak np. Puchar Polski, który rozgrywany jest przez dwa lata, jak fakt, że jedna drużyna potrafi po wygraniu pucharu wojewódzkiego uczestniczyć jeszcze w bieżących rozgrywkach Pucharu Polski, jednocześnie odpadając z kolejnych rozgrywek, tych z przyszłości, z następnego roku i wielu innych.
Rozgrywki juniorskie w naszym kraju, także CLJ, są tak skonstruowane, że drużyna wywalczająca awans w danym sezonie, daje prawo gry w następnym swojemu klubowi, ale nie tym konkretnym zawodnikom, którzy ten awans wywalczyli. Mówiąc najprościej: jeśli zespół z rocznika 2006 wywalczy awans do CLJ, to w przyszłym sezonie zagra w tych centralnych rozgrywkach zespół z niższego rocznika (2007) danego klubu. Zawodnicy, którzy awans wywalczyli zagrają w innych rozgrywkach. Oczywiście, oprócz tych zawodników, którzy w danym sezonie byli młodsi od pozostałych i teraz spełniają kryterium wiekowe. Reszta już nie.
Przykłady?
Mistrz Polski Juniorów Starszych – Pogoń Szczecin w ubiegłym tygodniu reprezentował nasz kraj w walce o Młodzieżową Ligę Mistrzów z Mistrzem Hiszpanii, ale w naszej lidze zajmują aktualnie odległe miejsce i nie są pewni ligowego bytu. Po prostu rozgrywki wygrała drużyna jednego rocznika, a teraz grają już inni.
W dużych klubach nie jest to może wielkim problemem, bo takie kluby prowadzą szkolenie dla wszystkich kategorii wiekowych. Kolejne roczniki mogą być sportowo na zbliżonym poziomie, mogą być gorsi albo jeszcze lepsi. Stąd takie wahania w ligowych tabelach.
Inny przykład z naszego podwórka. Olimpijczyk Kwakowo, mały klub z okolic Słupska, w ostatnim czasie stworzył, wyselekcjonował, wytrenował i poprowadził grupę naprawdę zdolnych chłopaków. Efekt? Wygrali wszystkie mecze Pomorskiej Ligi Wojewódzkiej, wygrali baraże z Salosem Szczecin i zameldowali się w CLJ – 15. Tam również kontynuowali dobrą grę i zapewnili sobie prawo gry w kolejnych rozgrywkach CLJ-15. Problem tylko w tym, że w tych kolejnych rozgrywkach (z uwagi na wiek) nie mogli już zagrać czołowi zawodnicy drużyny, a drużyny młodszego rocznika w Olimpijczyku Kwakowo, po prostu, nie było. Chłopcy odeszli do innych klubów, do Legii Warszawa, do Arki, do AP Bałtyku, do Olimpii Grudziądz i innych klubów, a w lidze grają obecnie Ci, którzy spełniają warunki wiekowe oraz inni, którzy zostali dołączeni do Klubu na potrzeby tych rozgrywek. Efekt? Nie trudny do przewidzenia. Dziesięć meczów w CLJ i dziesięć porażek.
To wszystko efekt tego, że drużyny uzyskują promocję dla swojego klubu, dla młodszych zawodników, a nie dla siebie. Czy w naszym futbolu nie może być normalnie?
W tym sezonie nasz region, po spadku gdańskiej Lechii, reprezentuje tylko jedna drużyna – Arka Gdynia.
Po kiepskim poprzednim sezonie i walce do ostatniej kolejki o utrzymanie, teraz arkowcom idzie trochę lepiej. Wygrali pięć z jedenastu ligowych spotkań i zajmują w tabeli ósme miejsce. Cztery punkty straty do podium i jednocześnie pięć przewagi nad strefą spadkową. Najwięcej goli dla Arki zdobyli: Marcel Predenkiewicz (3) oraz Adrian Łyszkiewicz-Dustet, Marcel Szymański i Adam Tandecki po dwie bramki.
W Centralnej Lidze Juniorów – U17 – w tej rundzie Pomorze reprezentują dwie drużyny: Lechia Gdańsk i Arka Gdynia. Wszystkie drużyny w tej lidze rozegrały 10. kolejek spotkań i Lechia zajmuje świetne drugie miejsce w tabeli, ustępując tylko poznańskiemu Lechowi. Lechiści wygrali sześć z dziesięciu spotkań i praktycznie mają zapewnione dalsze grania na wiosnę w kolejnej rundzie CLJ-17.
Arka Gdynia spisuje się znacznie gorzej. Przegrała sześć pierwszych meczów,(w tym 1-3 z Lechią) i zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z zerowym bilansem punktów. Ostatnie cztery spotkania, to jednak 12 zdobytych punktów i ciągle szansa na zachowanie ligowego bytu.
Kto może poprzez baraże wywalczyć awans z Pomorza do wiosennej CLJ-17? teoretycznie możemy mieć aż pięć zespołów z Pomorza. Zanosi się na to, że może to być zespół Gedanii.
Centralna Liga Juniorów – U-15 – to liga, w której występują, aż cztery zespoły z Pomorza – połowa wszystkich drużyn. Oprócz wspomnianego wcześniej Olimpijczyka Kwakowo, który ma tylko matematyczne szanse na zachowanie ligowego bytu i kontynuowanie swojej, naprawdę ciekawej, trzyletniej przygody z CLK-ą, są jeszcze trzy inne drużyny, które spisują się na tyle dobrze, że powinniśmy je ponownie oglądać na wiosnę: Lechia Gdańsk, AP Lotos Gdańsk oraz Radunia Stężyca.
Uwaga dotycząca rozgrywek CLJ-17 i CLJ-15: Zespoły są podzielone na cztery grupy po osiem zespołów. W “naszej” grupie rywalizują drużyny z Pomorskiego ZPN, Zachodnio-Pomorskiego ZPN, Kujawsko-Pomorskiego ZPN i Wielkopolskiego ZPN. Po rozegraniu czternastu kolejek (dwie rundy każdy z każdym), dwie ostanie drużyny kończą zmagania i odpadają, a na ich miejsce trafią dwie nowe drużyny z wymienionych wyżej czterech Okręgów po meczach barażowych. Zwycięzca rundy jesiennej? Jest zwycięzcą i tyle.
Rozgrywki wiosenne toczą się według tej samej zasady (każdy z każdym dwie rundy). I znowu dwie ostatnie drużyny spadają z ligi, a zwycięzca bierze udział w meczach półfinałowych ze zwycięzcami innych grup o tytuł Mistrza Polski Juniorów Młodszych (CLJ-17) oraz Mistrza Polski Trampkarzy (CLJ-15). Dziwne te zasady.
Kto z Pomorza powalczy w barażach o dwa miejsca na wiosnę w CLJ-15? Zapewne ktoś z grona trzech zespołów: Gedania, Arka i Jantar Ustka.
W Centralnej Lidze Juniorów – U18 – rywalizuje 16 zespołów, a cztery najsłabsze odpadają z rozgrywek. Aby do niej powrócić, trzeba przejść przez dwustopniowe eliminacje. Najpierw trzeba zająć dwa czołowe miejsce w Wojewódzkiej Lidze Juniora Starszego, a potem, wraz z dwoma najlepszymi zespołami ze Szczecina, Bydgoszczy i Poznania, rywalizować w ośmiozespołowej Lidze Makroregionalnej. Tylko najlepsza drużyna z tej “ósemki” zagra w kolejnych rozgrywkach Centralnej Ligi Juniora Starszego.
Na Pomorzu drużyny zostały podzielone na dwie grupy. Na początku było ich 24, ale do chwili obecnej dotrwało tylko 17. Choć nie wszystkie drużyny rozegrały komplet spotkań, to wyłoniono już po dwie najlepsze w każdej grupie, które rozegrają mecze barażowe o udział w Lidze Makroregionalnej.
GRUPA 1:
GRUPA 2:
Rozegrano już pierwszy mecz barażowy. Jantar Ustka przegrał 0-1 z Lechią Gdańsk. Rewanż w Gdańsku.
W drugiej parze barażowej spotkają się Bałtyk Gdynia i Chojniczanka Chojnice.